środa, 18 stycznia 2017

Wyłuszczanie ósemki zatrzymanej

Zabieg usuwania ósemki przeszłam 12.01.2017r. Strasznie się bałam, bo po przeczytaniu przeżyć różnych osób na forach internetowych byłam przekonana, że będzie chociaż trochę bolało, że zabieg trwa co najmniej 45 minut, że to, że tamto. Okazało się, że w moim przypadku wcale tak nie było, może to zasługa tego, że mam wysoki próg bólu, a może lekarz był po prostu bardzo dobry... 

Mój zabieg trwał zaledwie 15 minut. Dostałam 2 dawki znieczulenia (po jednym jeszcze miałam małe czucie) w 3 miejscach dziąsła. Nie czułam lewego policzka i lewej strony języka. Chirurg naciął dziąsło, następnie powiercił w kości i starał się usunąć ząb, lecz siedział za głęboko. Powiercił więc drugi raz i wyjął ósemkę. Następnie założył mi szwy. Niby tak dużo, a w jak krótkim czasie. Na dodatek dostałam receptę na antybiotyk Clindamycin i środek przeciwbólowy Ketonal.

Po powrocie do domu nie mogłam jeść i pić przez 2 godziny. Zanim znieczulenie zeszło zażyłam Ketonal i z zimnym okładem odpoczywałam. Znieczulenie zeszło po kilku godzinach, ale dalej nie czułam bólu, ponieważ działał Ketonal. Rano obudziłam się z opuchlizną. Zażyłam antybiotyk oraz Multilac (flora bakteryjna czy coś) i dalej okładałam policzek zimnymi okładami. Tego dnia wzięłam również 2 razy (rano i po południu) leki przeciwbólowe. Nie dlatego, że czułam ból, bardziej ze strachu przed nim. Wieczorem zażyłam antybiotyk i położyłam się spać. Warto również zaznaczyć, że jadłam normalnie (tylko, że gruzłam drugą stroną). Omijałam tylko gorące posiłki i napoje. 

Drugiego dnia po zabiegu opuchlizna była największa. Antybiotyk wzięłam oczywiście rano i wieczorem (i tak przez 6 dni). Zażyłam ostatnią dawkę przeciwbólowego i stwierdziłam, że i tak mnie nic nie boli, a po co obciążać żołądek... 

W kolejnych dniach opuchlizna zaczęła powoli się zmniejszać, ale pojawił się żółty siniak, który już także znika. Dzisiaj, czyli 18.01 byłam na usuwaniu szwów. Trwało to dosłownie 2 minuty i nie bolało. Całkowite wygojenie się rany zajmie 2 miesiące. Cieszę się, że tak dobrze przeszłam ten zabieg i współczuję tym, którzy przeszli go boleśnie.

piątek, 13 stycznia 2017

8 wizyta kontrolna

Miałam wizytę 13.01.2017r. i była to chyba najdłuższa wizyta od początku mojego leczenia ortodontycznego...znaczy takie miałam wrażenie. Na dodatek na jutro umówiona jestem na wyłuszczanie ósemki zatrzymanej, więc w następnym poście napiszę, jak to przeszłam. 

Wracając do tematu, ortdontka zrobiła mi naprawdę dużo rzeczy, ale po kolei...
Wymieniła mi górny i dolny drut oraz spiłowała "beton" z dolnych zębów, lecz zrobiła nowy na górnych.

Oprócz tego minęło pół roku mojego noszenia płytki, więc już nie muszę jej nosić, lecz zamiast tego mam wyciągi, czyli takie gumki łączące górną i dolną szczękę (to ma mi wyrównać zgryz). Myślałam, że będę miała tylko 2 takie gumki, jedna z prawej, druga z lewej strony, ale mam ich aż 5. Znaczy 5 na noc, a 3 w dzień (wszystko wyjaśni się na zdjęciach poniżej). Gumki na dzień są pomiędzy górną trójką a dolną trójką i czwórką (po obu stronach) oraz na lewej górnej szóstce od środka i dolnej szóstce od zewnątrz. Orto przykleiła mi od wewnątrz szóstki taki jakby guziczek, abym mogła tą gumeczkę zahaczyć. Dodatkowo na noc mam gumki także na jedynkach, a ponieważ na zamkach na jedynkach nie ma takich specjalnych haczyków (jak np. na trójkach) to musiała mi zrobić takie haczyki z drucika, wygląda to prowizorycznie, ale ważne, że się sprawdza (jest widoczne, ale trudno). Podobno wyciągi będę musiała nosić do końca noszenia aparatu, ale po 3 miesiącach ma zmienić się ich konfiguracja (może wtedy będę nosiła tylko dwie). Na dodatek mogę zdejmować wszystkie gumki do większych posiłków oraz do gier zespołowych. 

Wszystko ładnie, pięknie, ale szczerze mówiąc w nocy wszystkie zęby mnie bolały. Jak dobrze pamiętam nie czułam bólu nawet po założeniu aparatu, ale przy tych gumkach tak. Jednak nie był to ból nie do wytrzymania, więc nawet nie wzięłam przeciwbólowych. Od jutra, przez kilka dni jednak nie będę ich nosić, bo jak wiecie mam usunąć ósemkę... Pożyjemy, zobaczymy jak to będzie.


                                                      Tak wyglądają gumki na dzień...




                                                                     ... a tak na noc